Wojna na Ukrainie: Kiedy ryzyko polityczne poprawia sytuację na rynkach towarowych

Używamy plików cookie z różnych powodów, takich jak utrzymanie niezawodności i bezpieczeństwa witryny FT, personalizacja treści i reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie sposobu korzystania z naszej witryny.
Jak wielu innych, Gary Sharkey śledzi najnowsze wydarzenia związane z rosyjską inwazją na Ukrainę. Jednak jego zainteresowania nie ograniczają się do pojedynczych osób: jako dyrektor ds. zakupów w firmie Hovis, jednej z największych piekarni w Wielkiej Brytanii, Sharkey jest odpowiedzialny za pozyskiwanie wszystkiego, od ziaren na chleb po stal na maszyny.
Rosja i Ukraina są ważnymi eksporterami zboża, z którymi odbywa się prawie jedna trzecia światowego handlu pszenicą. Dla firmy Hovis wzrost cen pszenicy spowodowany inwazją i późniejszymi sankcjami nałożonymi na Rosję miał istotny wpływ na koszty jej działalności.
„Ukraina i Rosja – przepływ zboża znad Morza Czarnego jest bardzo ważny dla rynków światowych” – powiedział Sharkey, ponieważ eksport z obu krajów został praktycznie wstrzymany.
Nie tylko zboża. Sharkey zwrócił również uwagę na rosnące ceny aluminium. Ceny lekkiego metalu używanego we wszystkim, od samochodów po piwo i puszki na chleb, są na dobrej drodze, aby osiągnąć rekordowy poziom ponad 3475 USD za tonę — częściowo odzwierciedlając fakt, że Rosja jest drugim co do wielkości eksporterem.
„Wszystko gotowe.W przypadku wielu produktów istnieje premia za ryzyko polityczne” — powiedział 55-letni dyrektor, zauważając, że ceny pszenicy wzrosły o 51% w ciągu ostatnich 12 lat, a hurtowe ceny gazu w Europie wzrosły o prawie 600% miesięcy.
Ukraińska inwazja rzuciła cień na przemysł surowcowy, ponieważ uniemożliwiła również ignorowanie geopolitycznych podziałów, które przebiegają przez tak wiele kluczowych rynków surowcowych.
Rośnie ryzyko polityczne. Sam konflikt i sankcje nałożone na Rosję sieją spustoszenie na wielu rynkach, zwłaszcza pszenicy. Rosnące koszty energii mają istotny efekt domina na innych rynkach towarowych, w tym na kosztach nawozów używanych przez rolników.
Co więcej, handlowcy towarami i menedżerowie ds. zakupów są coraz bardziej zaniepokojeni sposobami, w jakie wiele surowców mogłoby zostać potencjalnie wykorzystanych jako broń polityki zagranicznej – zwłaszcza jeśli rozwój nowej zimnej wojny oddzieli Rosję i prawdopodobnie Chiny od Stanów Zjednoczonych .Zachód.
Przez większą część ostatnich trzech dekad przemysł surowcowy był jednym z najbardziej znanych przykładów globalizacji, tworząc ogromne bogactwo dla firm handlowych, które łączą kupujących i sprzedających surowce.
Procent całego eksportu neonów pochodzi z Rosji i Ukrainy. Neony są produktem ubocznym produkcji stali i są kluczowym surowcem do produkcji chipów. Kiedy Rosja wkroczyła na wschodnią Ukrainę w 2014 roku, cena neonów wzrosła o 600%, powodując zakłócenia w przemyśle półprzewodnikowym
Podczas gdy wiele indywidualnych projektów w obszarach takich jak górnictwo zawsze było uwikłane w politykę, sam rynek jest zbudowany wokół chęci otwarcia globalnej podaży. Dyrektorzy ds. zakupów, tacy jak Sharkey z Hovisa, martwią się ceną, nie wspominając już o potrzebne im surowce.
Zmiana postrzegania przemysłu surowcowego nabiera kształtów od dekady. Wraz z nasileniem się napięć między USA a Chinami, kontrola Pekinu nad dostawami pierwiastków ziem rzadkich – metali wykorzystywanych w wielu aspektach produkcji – budzi obawy, że dostawy surowca może stać się bronią polityczną.
Ale w ciągu ostatnich dwóch lat dwa oddzielne wydarzenia przykuły większą uwagę. Pandemia Covid-19 uwydatniła niebezpieczeństwa związane z poleganiem na niewielkiej liczbie krajów lub firm, co prowadzi do poważnych zakłóceń w łańcuchu dostaw. Teraz, od zbóż, przez energię, po metale , inwazja Rosji na Ukrainę przypomina, jak niektóre kraje mogą mieć znaczny wpływ na dostawy surowców ze względu na swoje ogromne udziały w rynku ważnych towarów.
Rosja jest nie tylko głównym dostawcą gazu ziemnego do Europy, ale także dominuje na rynku wielu innych ważnych towarów, w tym ropy naftowej, pszenicy, aluminium i palladu.
„Towary są wykorzystywane jako broń od dawna… zawsze było pytanie, kiedy kraje pociągną za spust” – powiedział Frank Fannon, były zastępca sekretarza stanu ds. zasobów energetycznych.
Krótkoterminową reakcją niektórych firm i rządów na wojnę na Ukrainie było zwiększenie zapasów niezbędnych surowców. W dłuższej perspektywie zmusiło to branżę do rozważenia alternatywnych łańcuchów dostaw w celu obejścia możliwego konfliktu gospodarczego i finansowego między Rosją i Zachód.
„Świat najwyraźniej zwraca większą uwagę na kwestie [geopolityczne] niż 10-15 lat temu” – powiedział Jean-Francois Lambert, były bankier i doradca ds. surowców, który doradza instytucjom finansowym i firmom handlowym.Lambert) powiedział. „W takim razie chodzi o globalizację.Chodzi tylko o wydajne łańcuchy dostaw.Teraz ludzie się martwią, czy mamy zapasy, czy mamy do nich dostęp?”
Szok dla rynku ze strony producentów, którzy kontrolują większość udziału w produkcji niektórych towarów, nie jest nowy. Szok naftowy z lat 70., kiedy embargo na ropę OPEC spowodowało gwałtowny wzrost cen ropy, doprowadził do stagflacji wśród importerów ropy na całym świecie.
Od tego czasu handel stał się bardziej zglobalizowany, a rynki są ze sobą połączone. Ale ponieważ firmy i rządy dążą do obniżenia kosztów łańcucha dostaw, nieumyślnie stały się one bardziej zależne od niektórych producentów wszystkiego, od zboża po chipy komputerowe, narażając je na nagłe zakłócenia w przepływ produktów.
Rosja wykorzystuje gaz ziemny do eksportu do Europy, realizując perspektywę wykorzystania zasobów naturalnych jako broni. Rosja odpowiada za około 40 procent zużycia gazu w UE. Jednak rosyjski eksport do północno-zachodniej Europy spadł o 20% do 25% w czwartym kwartale ubiegłego roku, jak podaje Międzynarodowa Agencja Energetyczna, po tym, jak wspierany przez państwo koncern gazowy Gazprom przyjął strategię wywiązywania się wyłącznie z kontraktów długoterminowych. Zobowiązania i nie zapewniania dodatkowej podaży na rynku spotowym.
Jeden procent światowego gazu ziemnego jest produkowany w Rosji. Inwazja na Ukrainę przypomina, jak niektóre kraje wywierają znaczny wpływ na dostawy surowców, takich jak gaz ziemny
W styczniu szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej Fatih Birol obwiniał rosnące ceny gazu o wstrzymywanie przez Rosję gazu z Europy. „Uważamy, że z powodu zachowania Rosji istnieją silne napięcia na europejskim rynku gazu” – powiedział.
Nawet gdy Niemcy wstrzymały w zeszłym tygodniu proces zatwierdzania Nord Stream 2, tweet byłego prezydenta Rosji i wiceprezydenta Dmitrija Miedwiediewa był przez niektórych postrzegany jako zawoalowana groźba dla uzależnienia regionu od rosyjskiego gazu”. gdzie Europejczycy wkrótce zapłacą 2000 euro za 1000 metrów sześciennych gazu!”— powiedział Miedwiediew.
„Dopóki podaż jest skoncentrowana, istnieje nieuniknione ryzyko” – powiedział Randolph Bell, globalny dyrektor ds. energii w Atlantic Council, amerykańskim think tanku zajmującym się stosunkami międzynarodowymi.„To jasne, że [Rosja] używa gazu ziemnego jako narzędzia politycznego”.
Zdaniem analityków bezprecedensowe sankcje nałożone na bank centralny Rosji, które doprowadziły do ​​załamania rubla i towarzyszyły deklaracjom europejskich polityków o „wojnie gospodarczej” tylko zwiększyły ryzyko wstrzymania przez Rosję dostaw niektórych towarów.
Jeśli tak się stanie, dominacja Rosji w niektórych metalach i gazach szlachetnych może mieć wpływ na wiele łańcuchów dostaw. Kiedy firma aluminiowa Rusal została umieszczona na czarnej liście instytucji finansowych w następstwie amerykańskich sankcji w 2018 r., ceny wzrosły o jedną trzecią, siejąc spustoszenie w przemyśle motoryzacyjnym.
Jeden procent światowego palladu jest produkowany w Rosji. Producenci samochodów używają tego pierwiastka chemicznego do usuwania toksycznych emisji ze spalin
Kraj jest również głównym producentem palladu, który jest używany przez producentów samochodów do usuwania toksycznych emisji ze spalin, a także platyny, miedzi i niklu do akumulatorów pojazdów elektrycznych. Rosja i Ukraina są również głównymi dostawcami neonu, bezwonnego gazu, który jest produkt uboczny przy produkcji stali i kluczowy surowiec do produkcji wiórów.
Według amerykańskiej firmy badawczej Techcet neony są pozyskiwane i udoskonalane przez kilka wyspecjalizowanych ukraińskich firm. Kiedy Rosja najechała wschodnią Ukrainę w 2014 roku, cena neonów wzrosła niemal z dnia na dzień o 600 procent, siejąc spustoszenie w branży półprzewodników.
„Spodziewamy się, że napięcia geopolityczne i premie za ryzyko dotyczące wszystkich surowców bazowych utrzymają się przez długi czas po inwazji Rosji na Ukrainę.Rosja ma ogromny wpływ na światowe rynki towarowe, a rozwijający się konflikt ma ogromny wpływ, zwłaszcza przy wzroście cen” – powiedziała analityk JPMorgan Natasha Kaneva.
Być może jednym z najbardziej niepokojących skutków wojny ukraińskiej są ceny zboża i żywności. Konflikt pojawia się w czasie, gdy ceny żywności są już wysokie, co jest wynikiem słabych zbiorów na całym świecie.
Ukraina nadal ma duże zapasy dostępne na eksport w porównaniu ze zbiorami z zeszłego roku, a zakłócenia w eksporcie mogą mieć „straszne konsekwencje dla braku bezpieczeństwa żywnościowego w już niestabilnych krajach, które są zależne od ukraińskiej żywności” – powiedziała Caitlin Welsh, dyrektor Globalnego Programu Bezpieczeństwa Żywnościowego Centrum.Say.American think tank Strategia i Studia Międzynarodowe.
Według CSIS spośród 14 krajów, w których ukraińska pszenica jest niezbędnym importem, prawie połowa już cierpi z powodu poważnego braku bezpieczeństwa żywnościowego, w tym Liban i Jemen. Ale skutki nie ograniczają się do tych krajów. gwałtownie wzrosnąć i grozić „wyższym wzrostem braku bezpieczeństwa żywnościowego”.
Jeszcze przed atakiem Moskwy na Ukrainę geopolityczne napięcia z Europy przenikały światowy rynek żywności. Ceny głównych nawozów gwałtownie wzrosły w zeszłym roku po tym, jak Unia Europejska nałożyła sankcje za łamanie praw człowieka po tym, jak Unia Europejska ogłosiła ograniczenia eksportu największego producenta potażu na Białorusi, a także jak Chiny i Rosja, również wielcy eksporterzy nawozów, w celu zabezpieczenia krajowych dostaw.
W ostatnich miesiącach 2021 r. poważny niedobór nawozów nękał obszary wiejskie Indii – kraj, który jest uzależniony od zagranicznych zakupów około 40 procent swoich kluczowych składników odżywczych do upraw – co doprowadziło do protestów i starć z policją w środkowej i północnej części kraju. Ganesh Nanote, rolnik z Maharasztry w Indiach, którego uprawy sięgają od bawełny po zboża, jest uwikłany w walkę o kluczowe składniki odżywcze dla roślin przed sezonem zbiorów ozimych.
„Brakuje DAP [fosforanu diamonu] i potażu”, powiedział, dodając, że ucierpiały jego uprawy ciecierzycy, bananów i cebuli, chociaż udało mu się uzyskać alternatywne składniki odżywcze po wyższych cenach. Podwyżki cen nawozów prowadzą do strat”.
Analitycy spodziewają się, że ceny fosforanów utrzymają się na wysokim poziomie, dopóki Chiny nie zniosą zakazu eksportu do połowy roku, podczas gdy napięcia wokół Białorusi raczej nie opadną w najbliższym czasie. CRU.
Niektórzy analitycy uważają, że rosnące wpływy Rosji w byłym Związku Radzieckim mogą w końcu doprowadzić do sytuacji, w której Moskwa będzie miała silną pozycję na światowym rynku zboża — zwłaszcza jeśli zdobędzie przewagę na Ukrainie. Białoruś jest teraz ściśle powiązana z Rosją, podczas gdy Moskwa niedawno wysłał wojska, aby wesprzeć rząd innego dużego producenta pszenicy, Kazachstanu. „Możemy znów zacząć postrzegać żywność jako broń w jakiejś grze strategicznej” – powiedział David Labod, starszy pracownik International Food Policy Institute, think tank polityki.
Świadome rosnących obaw związanych z koncentracją dostaw towarów, niektóre rządy i firmy podejmują kroki w celu złagodzenia skutków poprzez tworzenie zapasów. „Ludzie tworzą teraz więcej zapasów buforowych niż 10 czy 15 lat temu.Widzieliśmy to z ery Covida.Wszyscy zdają sobie sprawę, że sprawny łańcuch dostaw działa w idealnych dla świata czasach, w normalnych czasach – powiedział Lambert.
Na przykład Egipt zgromadził zapasy pszenicy, a rząd twierdzi, że ma dość importowanej podstawowej żywności i spodziewa się lokalnych zbiorów do listopada. Minister zaopatrzenia powiedział ostatnio, że napięcia między Rosją a Ukrainą doprowadziły do ​​„stanu niepewności w rynku” oraz że Egipt zdywersyfikował zakupy pszenicy i rozmawia z bankami inwestycyjnymi o zakupach zabezpieczających.
Jeśli magazynowanie jest krótkoterminową odpowiedzią na kryzys, długoterminowa reakcja może powtórzyć ostatnią dekadę w przypadku pierwiastków ziem rzadkich, minerałów wykorzystywanych w zaawansowanych technologicznie produktach, od turbin wiatrowych po samochody elektryczne.
Chiny kontrolują około czterech piątych światowej produkcji i ograniczyły ograniczony eksport w 2010 r., powodując gwałtowny wzrost cen i podkreślając chęć wykorzystania swojej dominacji”. Problem z Chinami polega na koncentracji władzy w łańcuchu dostaw.Wykazali [gotowość] do wykorzystania tej koncentracji władzy do osiągnięcia władzy geopolitycznej” – powiedział Bell z Rady Atlantyckiej.
Aby zmniejszyć swoją zależność od chińskich pierwiastków ziem rzadkich, Stany Zjednoczone, Japonia i Australia spędziły ostatnią dekadę na planowaniu sposobów pozyskiwania nowych dostaw. W zeszłym tygodniu prezydent Joe Biden ogłosił, że administracja zainwestuje 35 milionów dolarów w MP Materials, obecnie jedyne w USA firma zajmująca się wydobyciem i przetwarzaniem pierwiastków ziem rzadkich z siedzibą w Kalifornii.
Departament Obrony USA wsparł kilka projektów, w tym duży projekt Lynas w Kalgoorlie w Australii Zachodniej. W tym stanie znajduje się kilka innych nowych kopalń, z których jedna jest wspierana przez rząd Australii.
W potencjalnym planie projektu Yangibana w Zachodniej Australii, opracowanym przez Hastings Technology Metals, pracownicy budują utwardzone drogi wokół Gascoyne Junction, odosobnionego skalistego wzgórza około 25 km na zachód od Mount Augustus., która jest dwa razy większa od bardziej znanej góry Uluru, dawniej znanej jako Ayers Rock.
Pierwsi robotnicy na miejscu kopali drogi i kopali duże głazy, co jeszcze bardziej utrudniało im pracę. „Narzekają, że atakują podnóże góry Augustus” — powiedział Matthew Allen, dyrektor finansowy Hastings.Firma zabezpieczyła pożyczkę w wysokości 140 milionów USD wspieraną przez rząd Australii na rozwój kopalni Yangibana w ramach nowego kluczowego projektu.Mineral Strategy.
Hastings spodziewa się, że po osiągnięciu pełnej operacyjności w ciągu dwóch lat, Yangibana zaspokoi 8% światowego zapotrzebowania na neodym i prazeodym, dwa z 17 minerałów ziem rzadkich i najbardziej poszukiwane minerały. Uruchomienie innych australijskich kopalń w ciągu najbliższych kilku według analityków branżowych może zwiększyć tę liczbę do jednej trzeciej światowej podaży.
Jeden procent pierwiastków ziem rzadkich na świecie jest produkowany w Chinach. Są to minerały wykorzystywane w zaawansowanych technologicznie produktach, od turbin wiatrowych po samochody elektryczne. Stany Zjednoczone i inne kraje próbują opracować alternatywne źródła zaopatrzenia
W Wielkiej Brytanii Sharkey z firmy Hovis powiedział, że polega na swoich wieloletnich koneksjach w celu zabezpieczenia dostaw. „Upewnij się, że jesteś na szczycie listy, na tym wyróżniają się dobre relacje z dostawcami na przestrzeni lat” – powiedział. W porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat współpracujecie teraz z dostawcami na różnych poziomach, aby zapewnić ciągłość dostaw w całej naszej działalności”.


Czas postu: 29 czerwca 2022 r